1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
Marcin J
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 18676
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-15, 10:34 Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
Kasiu przyjmij wyrazy wspolczucia
Twoj tato jest juz w lepszym swiecie i tego musimy sie trzymac.
Pomodle sie za spokoj jego duszy.
Nie napisze "trzymaj sie" bo wiem ze bedzie Wam ciezko, to ciezki czas aczkolwiek minie, i bedzie lzej, nie lepiej.... Pamietaj ze sa z nami dopoki sa w naszej pamieci i sercach.
|
Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
Marcin J
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 18676
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-04, 10:31 Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
_kasia* napisał/a: | chciałabym potrafić tak zaopiekować się tatą. |
Uwierz mi ze znajdziesz sile i umiejetnosci, ja tez bylem przerazony, nie wierzylem ze On umiera, ze nie ma ratutku w czasch w ktorych samochody same parkuja.
Bylem dosc knabrnym krewnym pacjenta, potrafilem w sobote wywalczyc dokumentacje w celu konsultacji z USA, dwa razy lekarz nakazal mi opuszczenie gabinetu, wiedze w wiekszej mierze czerpalem z forum i innych histori.
Natomiast w leczeniu objawowym pomogli mi ludzie ktorym dozgonnie bede wdzieczny, ludzie z HD, Lekarz i Pielegniarka ktore pomogly nam odprowadzic Tescia z godnoscia.
Pytaj tu na forum, jest wielu ludzi doswiadczonych ta choroba, zawsze ktos pokieruje, wesprze, podpowie...
Pozdrawiam Serdecznie |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
Marcin J
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 18676
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-03, 12:50 Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
_kasia* napisał/a: | że tata ma dopiero 57 lat... |
Mlody czlowiek, w podobnym wieku jak moj Tesc...
W Hospicium mozesz troszke wychodzic, poplakac, jezeli z Tata bedzie sie cos dzialo.
Ja wprost mowilem ze mam w bagazniku drabine i jak Pani mnie wyprosi drzwiami to przez okno wleze, smieli sie ale pomagali, warto czasem byc otwartym i wylozyc "kawe na lawe".
W Hospiciach pracuja ludzie o wielkich sercach i napatrzeni na cierpienia, dlatego tam da sie cos ugrac, wyprosic, wyblagac
_kasia* napisał/a: | ten miesiąc |
Poinformowano Ciebie ze miesiac jest terminem oczekiwania? Troszke dlugo ale maja rece pelne roboty, rak bierze zniwo, jak mi powiedzial ksiadz ktory zarzadza Hospicium wnioski sklada 20 osob dziennie.
Nie mniej jednak jezeli by sie cos dzialo, Tata by cierpial bolowo mysle ze warto bylo by przez okienko wskoczyc.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
Marcin J
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 18676
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-11-03, 12:01 Temat: Rak niedrobnokomórkowy płuc,przerzuty,co dalej? |
_kasia* napisał/a: | tata zaczyna mieć problemy z pamięcią |
Jest to wynik przerzutow do OUN, bedzie postepowalo, u nas Tesc nazywal zone imieniem corki, milil fakty, siadalem na krzeslo a On mowil jasne "kladz sie posiedz ze mna"
Na to przy przerzutach do mozgu musicie byc przygotowani.
Ciezki jest to okres dla chorego a takze rodziny.
Na Waszym miejscu szybko ogarnol bym temat Hospicium Domowego, sytuacja przy tak zaawansowanej chorobie zmienia sie bardzo szybko, u nas praktycznie byly to dwa dni a ta instytucja wie doskonale co robic w takich wypadkach, wiedza kiedy wzmacniac aby byla sila do walki a takze wiedza kiedy odpuscic.
Jezeli masz ochote i chwile to zapoznaj sie z mojim tematem.
Pozdrawiam i zycze duzo sily. |
|
|